Przepraszam, że wczoraj nie dodałam notki, ale nie miałabym co pisać, bo przesiedziałam wczoraj na kompie, grając w Sims 3.
Dzisiaj pani oddawała sprawdzian z angielskiego. Dostałam 3(62%). Pisaliśmy dzisiaj sprawdzian z polskiego, a dokładniej z mitologii. Nie wiem co dostanę, ale wyczuwam, że nie będzie dobrze. Mam nadzieję, że będzie chociaż 2. I tak ja chcę iść na rozszerzony polski i angielski, ewentualnie polski, biologia.
Dzisiaj kończyliśmy oglądać film na Religi, o ostatnim kacie. Film opowiadał o kacie, który podjął się tej roboty. Wieszał ludzi, którzy popełnili przestępstwo; kara śmierci. Powiesił ok. 600 osób(tak było w filmie), a w tym nazistów z Auschwitz; obóz koncentracyjny. Kiedy powiesił swojego przyjaciela, który zabił kobietę, coś w nim pękło. Zrezygnował z posady kata.
Fil nie wstrząsną mną tak bardzo. Myślę, że takie filmy uświadamiają nas, że tak kiedyś się działo.
Otóż nie napisałam jeszcze, że w sobotę przyjechał tata z zagranicy. Mój pies tak się cieszył, że aż piszczeć trochę zaczął. :)
Do zobaczenia.
