wtorek, 22 października 2013

[17] Wtorek.

Dzisiaj byłam w szkole. Przyznam, że uciekłam z 8(ostatniej) lekcji, bo nie lubię WOK'u. Kilka osób z mojej klasy również uciekło. Pierwsza ucieczka w życiu. Moja mama się nawet nie kapła, że wcześniej jestem w domu, ale w sumie nie wiem.
Dostałam 3 ze sprawdzianu z matematyki. Były też trzy osoby, które dostały 6.
Pojechałam z mamą na drobne zakupy do Zawiercia.

Przeraża mnie to zdjęcie Directionerki, która udusiła psa, bo te jej całe 1D nie obserwowali jej. Płakać mi się chce jak widzę to zdjęcie. Kochany piesek, który miał pojebaną właścicielkę. Jak można zrobić krzywdę bezbronnej istocie, bo mój idol mnie nie śledzi na Twitterze....

Nie wiem co mam już pisać, więc kończę.
Do zobaczenia. 
PG


3 komentarze:

  1. Szkoda mi zwierząt...niektórzy ludzie nie powinni mieć ich w ogóle. Jednak tak to już jest, że niektórzy mają po prostu coś z głową nie tak. Co do Twojej ucieczki hm przyznam szczerze, że mi niekiedy zdarzają się tzw. ucieczki. Pierwszą ucieczkę to ja miałam w technikum tak na prawdę, bo w gimnazjum wiele chorowałam i nie lubiłam uciekać wtedy, gdyż i tak wiele godzin mnie nie było w szkole.

    OdpowiedzUsuń
  2. Często robiłam sobie wolne od szkoły za czasów Liceum. I dzięki temu mam teraz co wspominać. ;)

    Zawiercie. O-O, dość niedaleko ode mnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja często robiłam sobie wolne w domu, ale to w Gimnazjum, gdzie moja mama o tym wiedziała.

      Usuń

Obserwatorzy

Follow Me On:

Instagram